Autor |
Wiadomość |
ola |
Wysłany: Śro 14:12, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
mój chłopak podszedł bez entuzjazmu do fraku, ale wystarczyło jedno znaczące spojrzenie... to naprawdę niewiele a będzie na 100% najbardziej elegancko ubranym facetem. Byłam na weselu, gdzie Pan młody był jednym z najgorzej ubranych gości... żenada! |
|
|
Jaś Zabawa |
Wysłany: Nie 17:54, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
Kobiety w tym wątku powinny doradzić przede wszystkim jak faceta przekonać żeby się przebrał za pingwina
ale poważnie byłem ostatno na weselu gdzie Austriak był tak właśnie ubrany, do tego często nucił walce pod nosem (to Polki rozumiały wszystkie) i nie trudno było zauważyć u większości z nich maślane spojrzenia. Wniosek: 1. musiał na nich zrobić wrażenie... 2. dobrze się bawił- więc chyba jakoś znosił to przebranie
ps. nie mylił się z kelnerami bo były same kelnerki bez spodni |
|
|
co myślicie o fraku? |
Wysłany: Pon 17:34, 17 Wrz 2007 Temat postu: marta |
|
czy bardzo odbiega od standardu? chciałabym by mój przyszły mąż własnie we fraku mi ślubował...garnitur jest nudny, a we fraku się coś dzieje? czy któraś z Was może coś doradzić? |
|
|