Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pon 15:09, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
Byłem na weselu gdzie grał zespoł Sotomix z Krynicy Zdroju- rewelacja. Muzyka naprawde ciekawa i różna ,a dziewczyna piękna i cudnie śpiew, ma haryzme, świetne prowadzenie z kulturą i humorem. Grają muzykę bardzo różną, a niektóre aranże mają typowo dancowe o nowoczesnym brzmieniu. W wolnych terminach grają w pubach i restauracjach. Na weselu , nikt się nie nudzi , ponieważ repertuar jest szeroki , a na opornych - maja swoje sposoby. W przerwach puszczają nagrania i moga też zrobić karaoke. Może taki zespól jest dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem? Ja gorąco polecam! Są naprawde świetni!!!!!!
691 983 010 |
|
 |
ruspetriot |
Wysłany: Czw 10:23, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
Good day! guys please tell me where can I found free porno |
|
 |
Asilokiretta |
Wysłany: Śro 11:44, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
nocode |
|
 |
oti |
Wysłany: Pon 15:26, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
strzał w 10 Erni:) |
|
 |
Erni |
Wysłany: Nie 13:58, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja myślę że to eównież kwestia finansów, za dobrą orkiestre trzeba dac 3000zł, a naprawde dobry Dj bierze pnad polowe mniej.
Ja obstaje za połączeniem Wodzireja i Prezentera muzycznego, tak żeby jeden cały czas zabawiał ludzi, prowadził zabawe, a drugi dostrajał muzyke do upodobań gości. Dzięki temu całe wesele wypełnione jest dobrym nastrojem.
Byłem u kuzynki na takim weselu i było super. Nikt się nie opił bo wszyscy cały czas się bawili do 8 rano, a przerwy były wręcz niezauważalne. |
|
 |
dowcipniś |
Wysłany: Wto 12:44, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
miałem kilka trąb w szkole to znaczy trąbek, bo to były nauczycielki
ale jeśli chodzi o wesela to tylko niesprawdzone informację od kolegów, ale oni zawsze piją, więc nie wiadomo ile w tym wyobraźni
Sądzą jednak po naszych ulicach, to przynajmniej wśród kierowców trąb u nas dostatek... a i jeszcze w telewizorze, zwłaszcza jak lubisz ogladać obrady (nie tylko sejmu) to tam całe takie orkiestry... |
|
 |
paulina |
Wysłany: Wto 9:57, 06 Lis 2007 Temat postu: oj tak |
|
jak czasem zatrąbią to uszy odpadają:)dowcipnisiu a ty jakie masz doświadczenia z trąbami?  |
|
 |
dowcipniś |
Wysłany: Pon 15:10, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
no i często w trąbe robią  |
|
 |
kasia |
Wysłany: Nie 16:25, 04 Lis 2007 Temat postu: ja też wolę DJ-ja |
|
jeśłi ktoś profesjonalnie podejdzie do imprezy to potrafi rozkręcić gości- orkiestra jest droższa!!!! takie ceny narzucają, ze szok!!! |
|
 |
Herta |
Wysłany: Nie 15:34, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
a ja mówię o profescjonalnym DJ, któremu nie zawiesza się komputer. A z prądem nie przesadzajmy... no chyba, ze wesele robi się w jakimś górskim schronisku... |
|
 |
maroma |
Wysłany: Sob 18:11, 03 Lis 2007 Temat postu: tańszy w utrzmaniu |
|
ale efekt nijaki...dyskoteke można zrobić na poprawinach, a wesele według mnie musi mieć żywą muzykę, ale nie taką co nie potrafi śpiewać, płaci się zawsze po weselu wiec jak nie pójdzi ok można nie zapłacić, a DJ- nie jestem do tego przekonana, bo jak byłam na imprezach weselnych gdzie był DJ to było tylko wiele zamieszania i kłopotu, bo prądu brakło, bo jemu komputer sie zawisił....a muzycy, mówie tu o muzykach , a nie grajkach, potrafią zagrać bez prądu, co jest niesamowite! |
|
 |
Herta |
Wysłany: Sob 16:58, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
DJ czy orkiestra ? Nie ma różnicy:) Dobry dj zastąpi dobrą orkiestrę, słaby DJ zastąpi słabą orkiestrę i vice versa Ja stawiam na DJ bo mniej je niż czteryoosobowa orkiestra, mniej kosztuje, nie fałszuje, puszcza wszystkie hity (mają po kilkanaście tysięcy tytułów z sobą), skupia się nie na nutkach tylko na sali i potrafi lepiej reagować na to co tam się dzieje:) |
|
 |
drugi Gość |
Wysłany: Śro 10:34, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
racja, dać Ci Gościu kielicha! |
|
 |
gosc |
Wysłany: Pon 14:57, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
A ja uwazam ze bez dobrego zespołu który potrafi dobrać w danym momencie repertuar i zabawy do gości na parkiecie, wesele poprostu "przeleci". |
|
 |
Maja |
Wysłany: Pią 23:36, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
Tylko trzeba pamiętać, że muzycy z orkiestry też piją. Potem pstryk - automat w kibordzie i udają, że grają... tylko nieraz wtyczka z gitary elektrycznej nie jest w kontakcie:) no i wokal... |
|
 |